9/02/2020

Wdzięczność codziennym egzorcyzmem - komentarz do Ewangelii

   Kolejny z serii komentarzy do Ewangelii, zapraszamy do lektury!  

 Druga połowa czwartego rozdziału Ewangelii Łukasza dotyczy początków działalności Jezusa w Galilei. Jezus jest w Kafarnaum, przychodzi w Szabat do synagogi i naucza. W tej synagodze jest człowiek, który ma ducha nieczystego. Czytam Ewangelię dalej,  z poczuciem że już wiem jak to się skończy - Jezus wypędzi ducha nieczystego, a wszyscy dookoła będą podziwiać moc z jaką działa. Przecież tyle razy już słyszałem tę historie albo podobną, ludzie mający ducha nieczystego na kartach Ewangelii są uzdrowiani „na pęczki”. Ale tym razem coś zwróciło moją uwagę. Mianowicie fakt, iż ten człowiek był w synagodze. Jak to? W miejscu kultu i modlitwy, miejscu świętym, przebywa duch nieczysty? Ale w sumie to był punkt wyjściowy głównego pytania które się zrodziło: „Kim ja jestem w Kościele i czy nie mam w sobie ducha nieczystego?”

            „Mieć ducha nieczystego” to nie od razu znaczy „być opętanym”. Duch nieczysty to także duch kłamstwa, duch narzekania, duch obgadywania, duch zazdrości. Otwierając im serce, stajemy się im posłuszni. Ile razy wyznawaliśmy podczas Eucharystii czy na modlitwie (jak i duch nieczysty w Ewangelii), że Jezus jest Świętym Bożym?! A czy tego samego dnia nie oskarżaliśmy kogoś słowem lub w sercu o głupotę czy nadmierne bogactwo, nie osądzaliśmy według swojej miary?

 

            Po wyjściu z synagogi Jezus idzie do domu Szymona Piotra. Tam okazuje się że teściowa Piotra ma wysoką gorączkę. I tu kieruję się intuicją, która podpowiada mi, że to jest ciąg dalszy historii z duchem nieczystym. Piotr był rybakiem i tak utrzymywał rodzinę. W Ewangelii Marka, opisującej tę historię, czytamy że teściowa Piotra mieszkała w domu Piotra i Andrzeja, jego brata. W pewnym momencie Piotr i Andrzej, powołani przez Jezusa, znikają z domu. Kto i w jaki sposób utrzymuję rodzinę Piotra nie wiadomo. Apostołowie pojawiają się w domu raz na jakiś czas i to bez zapowiedzi. Można się domyślać że taka sytuacja „rozpaliła” teściową Piotra. 


            Jezus nakazuje gorączce, jak i duchowi nieczystemu chwile wcześniej, żeby odeszli. Teściowa Piotra wstaje i zaczyna usługiwać gościom. Na pytanie kim jestem w kościele będę musiał sobie odpowiadać wiele razy, a o czystość swego serca muszę walczyć cały czas. I myślę, że skuteczną bronią w tej walce jest wdzięczność. Wdzięczność za to, że jestem, za to, co mam, za to, kogo mam obok, za to, co mnie czeka i czego już doświadczyłem. Tylko będąc wdzięcznym i znając wartość tego co masz i co przeżyłeś możesz wstać i usługiwać innym, aby i oni tego doświadczyli. Serce wdzięczne jest zamknięte dla ducha nieczystego.

 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Izdebka , Blogger