2/23/2017

Prayer Journal czyli Osobisty Modlitewnik


   Mniej więcej w czasie, w którym trafiłam na Bible Journaling, odkryłam też Prayer Journal. W odróżnieniu do ilustrowania Biblii, jest on narzędziem mającym pomóc w organizacji życia modlitewnego. Na własny użytek tłumaczę go jako Osobisty Modlitewnik, bo głównie tym dla mnie jest. Na czym polega i co zawiera?

   Prayer Journal to jakby planer modlitewny, który pozwala na zorganizowanie swojego spotkania z Bogiem w najbardziej nam odpowiadającej formie. Dla każdego więc będzie to inny schemat. Można tam zapisać/ przepisać swoje ulubione modlitwy, pieśni, listę intencji, spisywać codzienne/cotygodniowe dziękczynienie, umieścić rachunek sumienia (niekoniecznie grzechy, choć niektórym to służy), plan czytania Biblii, notatki z duchowych lektur czy konferencji.
   Swój układ wypracowałam na podstawie wskazówek różnych autorytetów oraz własnego doświadczenia. Prayer Journal prowadzę w segregatorze, dzięki temu łatwo mi modyfikować jego zawartość. Z kolorowych kartonów zrobiłam przekładki, które wyznaczają dane części. Po kolei:
1. Wezwanie Ducha Świętego. 
Wierzę, że bez Niego nie da się modlić, więc każdą modlitwę zaczynam od zaproszenia Go. Czasem to krótki akt "Przyjdź Duchu Święty!", czasem jedna z pieśni czy modlitw spisanych z różnych źródeł.

2. Czytanie Pisma Świętego
W tej części mam ściągę z tego, czym jest Lectio Divina, notatki z opracowań biblijnych, plan czytania Pisma Świętego, na którym oznaczam kolejne przeczytane rozdziały czy Księgi.

3. Uwielbienie
Chyba moja ulubiona część :) Są tu wklejone wizerunki Pana Jezusa, w które lubię się wpatrywać, spisane modlitwy i pieśni uwielbienia, psalmy, oraz modlitwy, które Duch Święty układa w mojej głowie.

4. Modlitwa wstawiennicza


To dział dotyczący modlitwy za innych, ma kilka części.

a) modlitwa z mojego męża
mam tu jego zdjęcie i spis rzeczy, o które się dla niego modlę. Można znaleźć przepiękne modlitwy za męża z odnośnikami do fragmentów Pisma na pintereście, jeśli komuś potrzebna inspiracja. (więcej o modlitwie za męża w osobnym wpisie - klik)

b) modlitwa za moje dzieci
analogicznie, zdjęcie dzieciaków, najpierw konkretne dary, o które proszę dla wszystkich, takie jak wierność Panu, świętość itd, dalej konkretnie za każde z osobna i tym, czego w danym momencie potrzebuje.

c)rozkład tygodniowy

zaobserwowałam, że trudno mi codziennie wymieniać całą długą listę intencji, dlatego inspirując się rozwiązaniami z konferencji i Prayer Journali widzianych w internecie, podzieliłam intencje na dni. I tak modlę się:
- w poniedziałek za sprawy finansowe, materialne swoje i bliskich
- we wtorek za niewierzących z naszej rodziny, współpracowników, przyjaciół
- w środy za wierzących z rodziny, przyjaciół, osoby ze wspólnoty
- we czwartek za chorych, cierpiących, samotnych, pragnących potomstwa
- w piątek o pokój na świecie, prześladowanych chrześcijan
- w sobotę za rząd, Polskę, moje miasto
- w niedzielę za Kościół - papieża, biskupów, księży, moją parafię, wspólnotę i osoby za nią odpowiedzialne

d) szczególne intencje
tu wpisuję sprawy nagłe, w których intencji ktoś prosi mnie o modlitwę albo sama chcę się modlić. Modlitwy mają być konkretne i wypowiadane z wiarą, dlatego obok każdej intencji zostawiam miejsce na wpisanie daty, w której otrzymano to, o co proszę.

5. Moja część osobista
Ta część dotyczy stricte mnie, mojej relacji z Bogiem, mojego rozwoju w Nim. Mam tu modlitwy dotyczące tego, w kogo chcę się zmienić pod wpływem Jego działania, jakie obszary mnie wymagają zmiany, jest tu też mój codzienny rachunek sumienia, którego zdjęcie wklejam,bo może komuś też się przyda, bardzo dobrze bada serce.



6. Dziękczynienie
Komu nieobcy Bullet Journal, ten zna grattitude log. To jest to samo ;) Staram się podczas modlitwy dziękować za to, co otrzymałam i spisywać te rzeczy. To przyjemne i radosne zadanie. Na koniec przyjemnie jest popatrzeć na to, ile tego jest każdego dnia i z radości zaśpiewać dla Pana.

7. Notatki
To taki dodatek, bo nie korzystam z nich podczas modlitwy, ale póki co to dobre miejsce dla nich. Notuję ważne słowa, cytaty, myśli z książek, które czytam czy konferencji, których często w domu słucham. Warto co jakiś czas do nich wracać, bo z czasem nawet bardzo odkrywcze i genialne rzeczy, które sporo układają w głowie, potrafią z niej wylecieć...

Tyle. Tak wyglada mój Prayer Journal, podczas modlitwy staram się zaglądać do każdej części (poza notatkami), bo wiem, że modlitwa o takim porządku (wezwanie Ducha, czytanie Słowa, uwielbienie Jezusa, modlitwa za innych, rozmowa z Bogiem o sobie i swoim rozwoju, dziękczynienie) ma ogromną moc. Gorąco polecam spróbować!





3 komentarze:

  1. Świetny pomysł.! Muszę przemyśleć taką formę

    OdpowiedzUsuń
  2. Wczoraj przypadkiem natknęłam się na pintereście na Bible journaling i pomysł mnie zachwycił. Bardzo żałuję, że w Polsce nie ma Biblii z szerokimi marginesami... i że tak mało się mówi o tym nurcie.

    Cieszę się, że trafiłam na Twojego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że wkrótce będzie o tym więcej :) Zamierzam reaktywować bloga i szerzyć idee, zapraszam!

      Usuń

Copyright © 2016 Izdebka , Blogger